Skip to main content
MODR Warszawa:  ul. Czereśniowa 98, 02-456 Warszawa  | ikona 22 571 61 00 

Różne metody zabezpieczeń przeciwprzymrozkowych

Klimat Polski charakteryzuje się dużą zmiennością, jak też nierównomiernością w poszczególnych latach rozłożenia opadów w czasie wegetacji roślin. Analizując rozkład przebiegu pogody w kraju zauważamy, że okresy niedoboru wody pojawiają się dość regularnie i przypadają na miesiące wiosenne i jesienne, lecz nie są też rzadkością w pełni okresu wegetacji (jak to miało miejsce w 2006 roku). Myślę, że niemalże każdy sadownik zdaje sobie sprawę ze skutków suszy w uprawach sadowniczych.

Klimat zaskakuje nas ostatnio również wiosną (przymrozki, a nawet wiosenne mrozy). Przykładem są noce z 21-go na 22-go kwietnia oraz noce pomiędzy 30 kwietnia, a 2 maja 2007 roku. Mieliśmy wtedy do czynienia z wyjątkowo niskimi temperaturami, których skutki w sadownictwie oszacowane zostały w całym kraju. Jako autor wielu badań dotyczących stosowania nawozów dolistnych typu „U", pragnę podzielić się z Czytelnikami wiedzą, która w przyszłości pozwoli na zminimalizowanie skutków występowania, takich, czy podobnych zjawisk pogodowych w uprawach sadowniczych.

Ci wszyscy sadownicy, którzy od lat stosują przygotowany przeze mnie program dokarmiania dolistnego makro- i mikroelementami, a także nawozami dolistnymi typu „U" uchronili kwiaty (słupki) roślin sadowniczych przed, nie już przymrozkami, ale
w roku 2007 przed mrozami. Dobry efekt ochronny przed mrozami można było osiągnąć wówczas, gdy rośliny sadownicze rosły na glebach o optymalnej zasobności w makro- i mikroelementy oraz gdy gleby te nie były kwaśne lub bardzo kwaśne. Brak wody, niska zasobność w makro- i mikroelementy, kwaśna lub bardzo kwaśna gleba nie sprzyjały temu, by można było w pełni osiągnąć cel przy ochronie przed mrozami na przełomie kwietnia i maja w 2007 roku. Wszędzie tam, gdzie zastosowano już na wiosnę przynajmniej 2 % Alkalin KB+Si (także przed spodziewanymi mrozami) znacznie podniesiono w soku komórkowym roślin stężenie potasu, co miało duży wpływ na utrudnienie tworzenia w przestworach międzykomórkowych kryształków lodu
i tym samym słupki w kwiatach nie przemarzły. Krzem dodatkowo wzmacnia (usztywnia) ścianki komórek, zagęszcza płyny międzykomórkowe (oraz w samej komórce) co znacznie podwyższa stopień odporności roślin na niskie temperatury w czasie zimy i na przedwiośniu.

Stosowanie 2 % Alkalinu KB+Si jest metodą ocalenia słupków w kwiatostanach przed wymarznięciem, ale w tych sadach, gdzie gleba jest zasobna w makro- i mikroelementy w całym profilu glebowym (w strefie korzeni), a także tam, gdzie stosowane jest coroczne dokarmianie dolistne w poszczególnych fazach rozwojowych roślin. Bardzo ważne, jest też dokarmianie, po zbiorach owoców (stosowanie jesienne boru, cynku, potasu i krzemu).
Dlatego też, rok temu polecałem sadownikom, jeśli nie mają innych metod obrony przed mrozami (deszczowanie nadkoronowe, czy mieszanie powietrza, np. śmigłami, czy jeżdżenie z włączonym opryskiwaczem bez wody oraz zadymianie, np. spalanie siana w kostkach). Jeśli ktoś zrozumie, dlaczego przy mrozie - 8OC, czy - 10OC jeździliśmy w zimie nie po lodzie, lecz po wodzie na jezdni po zastosowaniu soli drogowej, to zrozumie zagadnienie, dlaczego po zastosowaniu roztworu soli potasu z Alkalinu KB+Si nie dochodziło do wytworzenia kryształków lodu w przestworach międzykomórkowych w słupkach.

Pragnę, wszystkim sadownikom i rolnikom, zainteresowanym tymi zagadnieniami wyjaśnić, że nigdy nie osiągną końcowego efektu w produkcji owoców wysokiej jakości, jeżeli nie zmienią warunków, w jakich rośliny rosną, a przy tym nie przełamią swojej mentalności i przyzwyczajeń w uprawach. Drzewa owocowe rosną najczęściej w glebie kwaśnej lub bardzo kwaśnej. W takich warunkach nie są uruchamiane i nie są pobierane przez korzenie składniki mineralne zarówno makro- jak i mikroelementy. Piszę o tym, by niektórzy sadownicy nie byli zawiedzeni, że jakoś udało się w 2007 roku ochronić kwiaty przed mrozami, a potem zawiązki, które nie były zapłodnione, choć przez miesiąc i dłużej wisiały na drzewach - to z powodu nie zapłodnienia słupków poopadały - w wyniku braku boru w ściankach zalążni.

Na początek, niech każdy zastanowi się nad tym wszystkim i podejmie decyzję o pobraniu prób gleby na określenie zawartości materii organicznej, odczynu gleby, makroelementów (wapnia, fosforu, potasu i magnezu) oraz na zawartość mikroelementów (boru, miedzi, cynku, żelaza i manganu). Wówczas po otrzymaniu wyników przekona się, w jakim stanie ma swój sad.

Następną metodą, ale za to bardzo kosztowną inwestycją jest ochrona przed przymrozkami poprzez nawadnianie nadkoronowe. W rejonach, gdzie występują nagminnie wiosenne przymrozki w czasie kwitnienia drzew. Należy zastanowić się, czy nie warto, jeżeli jest źródło wody, zainstalować nawadniania nadkoronowego, które zarazem posłuży również do ochrony drzew przed przymrozkami stosując, np. zraszacze o podwójnym strumieniu (modele 920, 940 lub typ 940).

Skuteczność ochrony kwiatów i zawiązków owocowych przed mrozem, przez ich osłanianie zależy od przewodnictwa cieplnego osłony, czyli jej izolacyjności oraz dokładności pokrycia. W przypadku zraszania wodą osłonę stanowi lód, którego przewodnictwo cieplne wynosi 2,25 W/mK. Przewodnictwo cieplne świeżego śniegu wynosi 0,105 W/mK. Badania wykazały, że drzewa owocowe nawadniane przez kilka sezonów wegetacyjnych są w lepszej kondycji i dają wyższe plony nawet w latach mokrych. Zwyżka plonów jabłek dochodzi do 50 i więcej procent, a w intensywnych sadach śliwowych plony wzrastają powyżej 50 %, jak to miało miejsce w podradomskim nawadnianym sadzie śliwowym, jabłoniowym, gdzie osiągnięte efekty przerosły oczekiwania samego sadownika, przy równoczesnym kontrolowanym nawożeniu doglebowym i dokarmianiu dolistnym.

Uwzględniając potrzeby wodne roślin sadowniczych i średnie wielkości opadów dla Polski centralnej, maksymalne zapotrzebowanie na wodę, można oszacować na 2 - 2,5 mm/dzień [W. Treder, 2000]. Oznacza to, że przy hektarowym sadzie nasze źródło wody powinno mieć możliwość poboru 20 - 25 m3 wody na jeden dzień. Natomiast dla instalacji przeciwprzymrozkowych niezbędna jest wydajność około 35 m3 na jeden hektar. Szacowana całkowita, niezbędna ilość wody (dla lat suchych) waha się w granicach 2000 - 2500 m3 na jeden hektar. Na przykład, w latach o okresach niedoborowych opadów, często uzyskiwano w badaniach w ISK w Skierniewicach istotną zwyżkę plonu już przy zużyciu 350 m3 wody na jeden hektar sadu.
Wytrzymałość roślin sadowniczych na wiosenne przymrozki, jest nie tylko cechą gatunkową, czy odmianową, ale zależy także od stopnia rozwoju kwiatów. Największe są straty u gatunków, które najwcześniej kwitną, np. morele, brzoskwinie, czereśnie, wiśnie, grusze. Poziom uszkodzeń zależy od fazy rozwoju pąków kwiatowych oraz od wysokości temperatury. Najbardziej wrażliwe na niskie temperatury są kwiaty od początku do końca kwitnienia. Przy temperaturze od -2OC do -4OC uszkodzenia kwiatów mogą sięgać 10 do 90 %.
Informuję o pewnym ryzyku, jakie może powstać przy nieprawidłowym użyciu systemów zraszania przeciwprzymrozkowego.
Należy wiedzieć, kiedy ten system powinno się włączyć i wyłączyć:

  • instalację włączamy, gdy temperatura powietrza spadnie do +2, +1OC,
  • instalację można wyłączyć, gdy temperatura powietrza podniesie się do +2, +3OC (temperatura musi być mierzona w sadzie w centrum chronionego drzewa)
  • gdy temperatura powietrza w centrum zraszanego drzewa spadnie do -3, -4OC, należy zwiększyć ilość wody do 3mm na jedną godzinę,
  • natomiast, kiedy temperatura powietrza w centrum zraszanego drzewa spadnie poniżej -6, -7OC, należy zwiększyć wydajność wody do 6 - 7 mm na jedną godzinę. Zraszanie przeciwprzymrozkowe wykonywane jest jednocześnie na całym chronionym sadzie i przez cały czas trwania przymrozku, do chwili, gdy temperatura powietrza wzrośnie powyżej 0OC, kiedy lód odkrywający chronione rośliny zaczyna topnieć. Skuteczność zraszania polega na wykorzystaniu ciepła zamarzania wody pokrywającą powierzchnię roślin. Czynniki, które wspomagają efekty zraszania, deszczowania to:
    • przechodzenie ciepła z wody mającej znacznie wyższą temperaturę niż skrapiane rośliny,
    • wzrost przewodnictwa cieplnego zwilżonej gleby i szybsze przewodzenie ciepła z jej głębszych warstw na powierzchnię, dzięki czemu poprawia się bilans cieplny przyziemnej warstwy powietrza,
    • wzrost wilgotności powietrza i rozpylenie w nim kropelek wody, co zmniejsza wielkość wypromieniowywania ciepła przez glebę. Natomiast, by mieć dobrą skuteczność zraszania, deszczowania, chronione rośliny, muszą być skrapiane z krótkimi przerwami tak, by kolejno po sobie następował proces zraszania ich wodą oraz jej zamarzanie na roślinach. Przerwy w zraszaniu roślin trwające dłużej niż 2 minuty zmniejszają skuteczność zraszania, zaś dłuższe od 4 minut przekreślają w ogóle jego efekt. Skuteczność zraszania przeciwprzymrozkowego zależy od wielu czynników:
    • przebiegu temperatury
    • prędkości wiatru i cyrkulacji mas powietrza, natężenia zraszania i jego równomierności,
    • wielkości kropel i częstotliwość zraszania roślin,
    • od momentu włączenia i wyłączenia zraszania w odpowiednim czasie. Uruchomienie zraszaczy musi nastąpić nie później, niż gdy temperatura roślin obniży się do 0OC. Temperatura, przy której tkanki roślin ulegają rozerwaniu przez zamarzający sok komórkowy nazywa się temperaturą krytyczną i wynosi około (- 0,5OC). Zwilżona lub pokryta lodem roślina, jest chłodniejsza od otaczającego powietrza, ze względu na oddawanie przez nią części ciepła parowania wody i jest równa temperaturze pokazywanej przez, tzw. termometr mokry. Dlatego podstawą do rozpoczynania zraszania przeciwprzymrozkowego jest odczyt temperatury właśnie na mokrym termometrze. Zakończenie zraszania powinno nastąpić, gdy temperatura w otoczeniu chronionego sadu osiągnie na suchym termometrze wartość dodatnią i gdy przebieg pogody gwarantuje dalsze podnoszenie temperatury dodatniej.Proponuję tym wszystkim, którzy są zainteresowani zraszaniem przeciwprzymrozkowym, aby dobrze zapoznali się z przedstawionym w skrócie materiałem na ten temat, względnie innymi materiałami opisującymi te zagadnienia.

 

Autor:
dr Bogdan Z. Jarociński
Oddział Radom

  • Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego

    Dyrektor MODR Warszawa: Sławomir Piotrowski
    Zastępca Dyrektora MODR Warszawa: Adam Tarkowski

    ul. Czereśniowa 98, 02-456
    tel. 22 571 61 00 | fax. 22 571 61 01
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 700 - 1500

  • MODR Warszawa Oddział Bielice

    Dyrektor Oddziału: Krzysztof Szumski

    Bielice 19, 96-500 Sochaczew 
    tel. 46 862 00 40 | fax.46 862 00 52
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 700 - 1500

  • MODR Warszawa Oddział Ostrołęka

    Dyrektor Oddziału: Bogdan Bagiński

    ul. Targowa 4, 07-410 Ostrołęka,
    tel. 29 760 03 69 - fax. 29 769 49 53
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 700 - 1500

  • MODR Warszawa Oddział Płock

    Dyrektor Oddziału: Wojciech Banaszczak

    ul. Zglenickiego 42 D, 09-411 Biała
    tel./fax: 24 269 77 00
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 700 - 1500

  • MODR Warszawa Oddział Poświętne w Płońsku

    Dyrektor Oddziału: Jarosław Grabowski

    ul. H Sienkiewicza 11, 09-100 Płońsk
    tel: 23 663 07 00, fax: 23 662 99 50
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek: 700 - 1500

  • MODR Warszawa oddział Radom

    Dyrektor Oddziału: Marcin Kaca

    ul. Chorzowska 16/18, 26-600 Radom,
    tel./fax 48 365 02 06 wew. 104
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 730 - 1530

  • MODR Warszawa Oddział Siedlce

    Dyrektor Oddziału: Józef Jan Romańczuk

    ul. Kazimierzowska 21, 08-110 Siedlce
    tel. 25 640 09 11, fax. 25 640 09 12
    e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Godziny urzędowania: poniedziałek - piątek, 700 - 1500

Copyright 2011 - 2024 MODR | Przeglądając stronę, akceptujesz naszą politykę prywatności.