Straty w przechowywaniu ziemniaków
Zaraz ziemniaka i zgnilizna (mokra, sucha i mieszana), to nie wszystko. Brak selekcji negatywnej przyczynia się do infekcji bulw także czarną nóżką. Z kolei zbieranie ich przy wysokiej wilgotności - zwłaszcza temperaturze niższej niż 80 C - wpływa na zwiększenie zawartości w bulwach cukrów obniżających ich trwałość.
Corocznie do przechowania przeznacza się około 90% wyprodukowanej masy ziemniaków, natomiast czas ich przechowywania zależy od kierunku użytkowania i wynosi: 6-7 m-cy dla sadzeniaków, 1–9 m-cy dla jadalnych oraz do 10 m-cy dla używanych w przetwórstwie. Wiodącym celem przechowalnictwa jest zapewnienie bulwom (w zależności od kierunku przeznaczenia) jak najkorzystniejszych warunków, aby wszelkie straty i ubytki ograniczyć do minimum.
Sposoby przechowywania
Z uwagi na znaczne rozdrobnienie areałów oraz niewielką ilość gospodarstw specjalizujących się w produkcji ziemniaka, zebrany plon przechowywany jest głównie w piwnicach i kopcach. Chcąc poprawić warunki zimowania, część rolników adaptuje do tego celu niewykorzystane budynki gospodarcze (koszty adaptacji są o połowę niższe niż budowa nowej przechowalni). Niemniej takie sposoby składowania - ze względu na nieprawidłowe warunki termiczne i wilgotnościowe oraz utrudnione procesy przewietrzania - powodują wysokie straty. Toteż gospodarstwa wielkotowarowe, specjalizujące się w produkcji ziemniaków, dysponują przechowalniami technologicznymi wyposażonymi w automatyczne sterowanie warunkami termiczno-wilgotnościowymi, z aktywnymi systemami wietrzenia. W nowoczesnych przechowalniach ziemniaki mają zapewnione odpowiednie warunki, a więc straty są niewielkie.
Straty są nieuniknione
W całkowitym bilansie zbiorów straty i ubytki skrajnie mogą sięgać nawet 80% plonu,
a przeciętnie wynoszą 5-30%. Naturalne straty i ubytki, nawet w najlepszych warunkach, są jednak nieuniknione. Występują one wskutek procesów fizjologicznych: oddychania, transpiracji i kiełkowania.
Obok skutków naturalnych przyczyną może być porażenie bulw chorobami przechowalniczymi - zarazą ziemniaka oraz zgnilizną mokrą, suchą i mieszaną.
Zaraza ziemniaka należy do najgroźniejszych chorób grzybowych. Zainfekowane nią sadzeniaki mogą gnić już w polu, a jeśli porażenie wystąpiło pod koniec wegetacji, gnicie może się zacząć podczas przechowywania.
Mokra zgnilizna jest chorobą bakteryjną, której rozprzestrzenianie zależy od zdrowotności sadzeniaków i warunków przechowywania. Jej rozwojowi sprzyja wzrost temperatury
i wilgotności w pryzmie.
Sucha zgnilizna jest chorobą grzybową. Występuje głównie w uszkodzonych bulwach jesienią, ale masowo atakuje ziemniaki wiosną.
Zgnilizna mieszana pojawia się w bulwach, gdy do środka wniknie więcej niż jeden patogen. Infekcja mieszana powoduje kilkakrotnie większe straty niż infekcja pozostałymi rodzajami zgnilizny.
Podsumujmy
Ze względu na duże straty powodowane rozwojem chorób przechowalniczych, zapobieganie i zwalczanie ich powinny stanowić główny element kompleksowej uprawy, zbioru, obróbki i przechowywania ziemniaków. Powtórzmy jednak, że bardzo duży wpływ na rozwój chorób mają też uszkodzenia mechaniczne oraz odporność genetyczna odmian.
Ograniczymy starty jeśli:
- do dłuższego przechowywania przeznaczymy bulwy chronione przedchorobami,
- przygotujemy poszczególne partie i odmiany w kolejności wynikającej z ich
trwałości przechowalniczej,
- przeznaczymy do przechowywania bulwy dojrzałe, o dobrej jakości, bez uszkodzeń
mechanicznych i ziemi, zebrane w warunkach suchej i ciepłej pogody,
- będziemy pamiętali o składowaniu osuszonych bulw w pomieszczeniach intensywnie
wentylowanych, a w tradycyjnych kopcach wymienimy mokrą słomę,
- po 2-3 tygodniach przechowywania ocenimy stan ziemniaków w pryzmach.
- w pierwszej kolejności zagospodarujemy ziemniaki przechowujące się najgorzej,
- zapewniamy odpowiednie warunki termiczno-wilgotnościowe podczas długotrwałego
Przechowywania - w zależności od kierunku użytkowania ziemniaków,
- zapobiegniemy intensywnemu kiełkowaniu przechowywanych ziemniaków.
Właśnie nadszedł czas kontroli kopców. W razie stwierdzenia zbyt wysokiej temperatury wewnątrz pryzmy powinniśmy otworzyć wywietrzniki, a jeśli ich nie ma, zrobić otwory
i w ten sposób obniżyć temperaturę.
Joanna Sosnowska – Oddział Bielice
Przyg. ade