Nowoczesna stołówka dla bydła
Wzrastająca obsada bydła w oborach, uciążliwa praca, a także brak na rynku wykwalifikowanej siły roboczej do obsługi zwierząt powoduje, że coraz więcej gospodarstw mlecznych jest wyposażanych w automatyczne systemy żywienia. Wcześniej automatyzacja sprowadzała się do mechanicznego usuwania i gromadzenia obornika oraz gnojowicy, następnie do doju (roboty udojowe).
Początkowo automatyzacja żywienia sprowadzała się do stacji paszowych przystosowanych do zadawania wyłącznie pasz treściwych. Wraz z rozwojem techniki i dalszego poszukiwania ograniczenia kosztów pracy przy żywieniu zwierząt, wprowadzono koncepcje automatycznego karmienia bazującego na systemach żywienia TMR i PMR.. Obecnie automatyzacja obejmuje zarówno przygotowanie jak i zadawanie paszy, czyli zastępuje wóz paszowy i jego obsługę.
Najważniejsza jest kuchnia paszowa
W skład technologii przygotowania i zadawania pasz w oborze wchodzi kilka współpracujących ze sobą urządzeń (modułów), których prawidłowa wzajemna synchronizacja nie powinna być niczym zakłócona. Sterowanie, koordynacja i kontrola pracy wszystkich elementów automatycznego karmienia zwierząt odbywa się przy pomocy odpowiedniego programu zarządzania żywieniem.
Jednostką centralną całego systemu jest kuchnia paszowa, w której przechowywane są różne pasze objętościowe i treściwe. W kuchni w specjalnych zasobnikach w zależności od temp. można magazynować pasze objętościowe w okresie do czterech dni. W celu szybkiego i sprawnego dostarczania pasz do kuchni zaleca się, aby zewnętrzne silosy paszowe zaplanować jak najbliżej tego pomieszczenia.
Urządzeniami pracującymi w strefie kuchni paszowej jest stacjonarny mieszalnik z wagą oraz automatyczne urządzenia załadowujące. Mieszalnik służy do rozdrobnienia różnego rodzaju komponentów pasz objętościowych i ich wymieszania z odpowiednio dozowaną paszą treściwą i dodatkami mineralno - wit. Kolejnymi urządzeniami pracującymi w kuchni i bezpośrednio technologicznie powiązanymi ze stacjonarnym mieszalnikiem są przenośnik taśmowy transportujący paszę do strefy żywienia zwierząt lub mobilne szynowe albo samobieżne wózki służące do transportu i dawkowania paszy.
Trzy stopnie automatycznego żywienia
Aktualnie na rynku występują trzy główne rozwiązania techniczne automatycznego żywienia. Różnią się one między sobą użytymi urządzeniami i układem poszczególnych czynności podczas procesu przygotowania paszy, transportu i dawkowania paszy.
- I stopień automatyzacji - głównym urządzeniem jest stacjonarny mieszalnik paszy, który jest stałym elementem kuchni paszowej. Załadunek mieszalnika odbywa się na bieżąco za pomocą ciągnika z ładowaczem czołowym lub ładowarką wyposażoną w wybierak lub wycinak kiszonek. Pasza treściwa jest dostarczana do mieszalnika przenośnikiem paszowym, a dodatki paszowe z dozowników. Urządzeniem transportującym i dawkującym paszę jest mobilny wózek podwieszany na szynie. To rozwiązanie jest obecnie najczęściej stosowane w gospodarstwach mlecznych.
Inną jednostką transportującą paszę do strefy żywienia krów w tym rozwiązaniu może być stacjonarny przenośnik taśmowy, z którego zgarniak zrzuca na stół paszowy odpowiednią ilość paszy TMR.
- II stopień automatyzacji – pasze objętościowe są dowożone do specjalnych zasobników w kuchni paszowej lub bezpośrednio na podłogę w sprasowanych blokach, i przechowywane w zależności od temperatury do czterech dni. Pasze sypkie są gromadzone w silosach i pojemnikach. Urządzeniem mieszającym, transportującym i zadającym pasze jest mobilny wózek-robot. Wózki mogą być samobieżne zasilane prądem z akumulatorów lub podwieszane na szynie. Załadunek komponentami pasz odbywa się automatycznie z zasobników znajdujących się w kuchni paszowej.
- III stopień automatyzacji – pasze objętościowe są bezpośrednio z silosów wieżowych transportowane przenośnikiem taśmowym do kuchni, dalej automatycznie odmierzane i ładowane do mobilnych robotów szynowych lub samobieżnych. W nich są mieszane z innymi składnikami TMR i potem zadawane krowom. Zwierzęta podobnie jak przy drugim stopniu mogą być wielokrotnie karmione, ale z tą różnicą, że podawana pasza jest sporządzona ze świeżo dostarczanych kiszonek.
Do tej grupy zalicza się także robota paszowego, który samodzielnie podjeżdża do silosu, wybiera zaprogramowaną ilość kiszonki do własnego mieszalnika, następnie podjeżdża do innych stanowisk, gdzie pobiera paszę treściwą i inne składniki. Po procesie mieszania robot przemieszcza się do strefy żywienia i dawkuje paszę.
Zalety automatyzacji
Główną zaletą automatyzacji żywienia jest możliwość programowania krotności i pory zadawania dawek paszy w ciągu doby dla każdej grupy technologicznej zwierząt oddzielnie. Wielokrotne w ciągu doby podawanie precyzyjnie dawkowanej świeżej paszy (przeciętnie 7 razy ), wpływa korzystnie na pobranie paszy przez krowy, utrzymanie stałego pH żwacza, co sprzyja zdrowiu i wzrostowi produkcji mlecznej. Większa częstotliwość zadawania paszy ogranicza ilość niedojadów oraz powoduje ograniczenie hierarchii w stadzie.
Żywienie jest kolejną po doju najbardziej uciążliwą czynnością w obsłudze bydła. Dlatego ważną zaletą zautomatyzowanego żywienia jest redukcja czasu wykonywania tej czynności. Zastosowanie w pełni zautomatyzowanych urządzeń pozwala zaoszczędzić czas nawet do kilku godzin dziennie.
Podjęcie decyzji o automatyzacji żywienia pomimo wielu zalet i popularności wśród hodowców, ma też swoje ograniczenia związane głównie z dużymi kosztami zakupu tego typu urządzeń oraz adaptacji budynku do danego systemu.
Wiesław Kowalczyk
Źródła:
- Wacław Romaniuk, Instytut Technologiczno – Przyrodniczy, Innowacyjne rozwiązania technologiczno-budowlane w produkcji zwierzęcej na przykładzie chowu bydła.
- Marcin Gołębiewski, SGGW w Warszawie, Automatyzacja w produkcji mleka.
- Materiały firm produkujących urządzenia do automatyzacji żywienia bydła zamieszczane na stronach internetowych